Sobota, godzina zero – start zawodów, ale tak naprawdę walka zaczęła się zdecydowanie wcześniej. Wokół widzę tylu facetów, wydaje się – dobrze przygotowanych – a ja taka nieogarnięta, wcale nie ukrywająca tego. Rozglądam się zdezorientowana i zastanawiam się – co … Continue reading
↧